Święta i po świętach hehe i jutro do szkoły; / .
W pierwszy dzień świąt u miśka troche nudy były oj tam ;D.
Łaziłam w kamizelce STRAŻ . Kazali mi to do kościoła ubrać z Ochniem hahaha;D.
Brechy pod remizą były hihi z Ochnia ;D. W mercu tylko głośna muza Sebastianka: Macarena hehehe ;D.
Brr... zimno w tym kościele było ale dało rade ;PP. Później do kg z miśkiem i po 22 do domciu.
W lany poniedziałek nudy były zimno i brzydka pogoda. Ale pochodziło się po mieście troszke z miśkiem
.
Dzisiaj jak narazie nudy w domciu pół dnia, a później do cyrku hihih ;D.
A jutro niestety do szkoły . Nie jest tak źle.
Kocham Cię pączusiu;** . buziakii