Czasem mam ochotę po prostu zniknąc.
Za dużo wszystkiego.
Najchętniej przespałabym cały czas aż do sesji...
Dlaczego jest że jest tak długo dobrze a potem się wali?
Mam wrażenie że mi już nie zależy.
Bo nigdy nie może być dobrze na wszystkich liniach.
Kolokwium kolokwiem kolokwium pogania.
czas przesesyjny czas zaczac.
Uwielbiamy to aż do przesady...
Nocne siedzenia stosy notatek i kawa litrami.
swieta nie pro-rodzinnie.