Hej :) No to dzisiejszy dzień był zajebisty praktycznie jak każdy teraz. Wstałam o 10.30 zjadłam śniadanie. Potem ogarnełam dom i do WERONIKI :*<3 ( Kocham Cię ) . Nasze odpały u niej na chacie . Na orliku oczywiście nie obyło się bez pościerania się , ale to nie moja wina to Patryk N . mnie przewrucił . Granie w siatkę też było niezłe .Tak o 19 przyszedł Taba i zaczoł grać z nami w siatkę zajebisty meczyk wyszedł. A potem do sklepu i na ławkę , tak po 21na rowerki niby . Nie było to jak stanie koło Piaskowej z Tomkiem,Kapelą , Jaszką , Przemkiem , Karsiem, Dominikiem ,Taba ,Weronika :) Dobra nie będę zanudzać narka :)