znajdz swoje miejsce w zyciu...znajdz przysiadz sie do zycia...i niech nie bedzie ci obojetne czy siedziec bedziesz blizez centrum wydarzen, czy usiadziesz przy brzegu nurtu ludzkiego....czy usiadziesz niewidzialny w srodku...albo pelen kompleksow z tylu na uboczu..znajdz swoje miejsce w zyciu...ciagle przeciez obok tych miejsc nie mozesz chodzic zastanawiajac sie ktore to miejsce masz wybrac...ktore to miejsce najlepiej do ciebie pasuje.znajdz swoje miejsce w zyciu i usiadz. rozgosc sie na nim jak na swoim! bo tego miejsca juz nikt ci nie zabierze!ono jest twoje przez zasiedzenie!znajdz wiec wsrod wielu swoje wlasne prywatne miejsce w zyciu..czy to z przodu w widoczny przez wszystkich w centrum wydarzen...czy gdzies..tak by cie nie bylo widac w tlumie....obojetnie!ale znajdz!przestan chodzic w kolko szukajac swojego ogona!znajdz i wreszcie usiadz wygodnie na tym TWOIM i TYLKO TWOIM miejscu...
lecz pamietaj....tego miejsca....znalezionego...wybranego....NIE WOLNO ZMIENIAC!!