Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie
Szedł pan kapral uliczką zerknął na nie ciekawie
Zerknął stanął i stoi pary z gęby nie puszcza
Pewno nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O jabłuszko jabłuszko
Jabłuszko pełne snu
O gdzie spojrzeć jabłuszko
Jabłuszko tam i tu
O gdzie spojrzeć jabłuszko
Jabłuszko pełne snu
Jabłuszko tam i tu
Długo głowił się kapral aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim
Może słońce sierpniowe ten generał jabłuszek
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek.......
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
Pozdrawiam wieczorowo i życzę wszystkim miłego wypoczynku ....!!!!