Co to był za weekend to normalnie szok:[szok]! w piątek impreza o której pisałam:) później grill z KRzysiem i Kamilkiem:*:* Kamilek to nie pierwszy raz:p, ale Krzyś spał sobie u mnie:) nawet w moim własnym łóżku!:D:p kolejnie niedziela na wyleczenie kaca. wycieczka z tata nad Wel:) wieczorkiem zaproszenie do Krzysia dziadków:) Kamilku mamy dług wdzieczności!:):*;) i jutro cóż za wspaniały dzień???:) tak! drugi dzień miesiąca:):):) Boskooooo:D
to tyle:) buziaki dla wszystkich - jak zawsze K&K&K M&M&M oraz Krissssa:*:*:*:*:*:*:*:*
i dla całej reszty też:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*