photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 GRUDNIA 2009

Ta sama rzeka.

Zdjęcie z soboty.

Przerwa w balecie z Olen. <3.

 

Wiem kurwa.

Miałam się już tu nie pokazywać.

Jestem przecież na wyobcowaniu, z nowym fbl.

Do którego dostęp mają 4 osoby, w tym jedna okazała się życiowym błędem.

Chcę , żebyście wiedzieli co u mnie.

 

Ostatnio masa okazji do %.

Ostatniu wypad do Cool'a z Pohf i Olen bardzo udany.

Nie mogę zapomnieć też o Qugino z bio-chemem,

i pijaństwem u Dominika w akademiku. ; ))

 

Ostatnio z Olenem ogarnełyśmy balet.

Normalny balet z baletnicą i baleciarzem.

To był dopiero hardcore. *.*

Trochę się podjarałam, fakt.

Czymś przecież trzeba w tym świecie pełnym chodzących ścierw.

 

Miłość jest taka nudna.

Mam nadmiar, uwierzcie.

W końcu i tak ktoś cierpi.

Miłość jest pełna toksyn.

Muszę wytrzymać z nią do stycznia.

A potem, niech nie próbuje mnie szukać.

Przez nią nie sypiam dobrze,

objeła całe moje myśli.

... chcę już te głupie prezentacje maturalne.

 

Chciałam sobie ostatnio zdefiniować przyjaźń.

Bo przecież, w sumie... są przy nas ludzie,

spędzamy z nimi kupe czasu,

wydaje nam się że je znamy super extra wyjebiście,

i nagle budzimy się , i zadajemy sobie pytanie

' kto to kurwa tak naprawde jest' ? .

Czy nie używamy tego określenia zbyt tak, no zbyt ?

Bo co, bo im ufamy ?

Możemy się wygadać ?

Mamy świadomość tego, ze zawsze są ?

Że na dobre i złe ?

Że pocieszają, rozwiązują problemy ?

A może chodzi o to poczucie, że ktoś jest ?

Brak samotności ?

A może to właśnie przyzywczajenie . ?

Jeden dzień, grugi dzień, trzeci dzień...

ta osoba przestaje Cie zaskakiwać.

Staje się taka powszednia.

Taka jek wszyscy inni, tylko że bliska.

 

 

Nie, nie nie.

Piękne jest to,

Że kiedy wszyscy cieszą się,

że jest Ci 'dobrze' , potrafi pojawić się osoba

która krzyknie ' Nie! '.

I będzie miała racje.

I nie będzie czerpała z tego własnych korzyści.

Bo tu będzie chodziło o Ciebie. Tak, właśnie o Ciebie.

Bo ta osoba wie, co będzie dla Ciebie dobre, a co złe.

Bo ona zna Cię równie dobrze ja Ty sam, albo i lepiej.

 

I nie chodzi o zasługi tej osoby.

Tu chodzi o to, co czuje ta osoba.

Jaką radność sprawia jej dawanie wskazówek.

I jeżeli kiedyś to docenisz, możesz być pewien,

że ze strony tej osoby nie spotka Cię nic złego.

 

 

Dość mam pseudo przyjaźni.

Samozwańczych przyjaciół.

Dość igrania z uczuciami.

 

Lubię całą masę ludzi.

Są naprawdę dobrymi kumplami.

Ale w tej kategorii na chwilę obecną jest miejsce tylko dla jednej osoby.

To jej chce poświęcić całą swoją energię.


Pohf. ; * <33.

 

Doceniam spędzenie ze mną prawie pół roku,

i życzę nam w chuj razy tyle.

 

***

Powyżej aluzję do sytuacji XYZ,

oraz oderwania mnie od pomysłu pedalskiej książki,

której wszyscy byli przychylni, a Ty jedna się postawiłaś.

 

Komentarze

maszdownawszufladzie już teraz wiem xD
08/12/2009 17:39:17
igotmyangelnow Jezuu.
Rox.
;********************************************
Nie wiem co mam powiedzieć.
Serio.
Brak mi słów.
Aż się wzruszyłam :<
Ale Cię kocham ;*
Pamiętasz tam wtedy na oknie?
I to, że mnie czasem mocno wkurzasz nic nie znaczy.
Ważne jaka jesteś naprawdę i ile dla mnie robisz.
Mimo,że Cie nie słucham.
To potem zawsze powtarzam: Roksana miała rację.
Bo taka jest prawda.
;***
07/12/2009 20:19:00
maszdownawszufladzie friends forever and ever! :d
07/12/2009 19:03:47
bedeutungslos Ta książka, książka?
Balet to była masakra ; o.
07/12/2009 17:53:10