Dobra, nie będę się rozpisywać.
Chcę tylko, aby wszyscy wiedzieli, że już nic nie jest takie jak było.
Że musiałam zrezygnować z wielu znajomości, zasad, przygód, aby stać się tym kim teraz jestem.
Czuję się spełniona.
Bo poznałam życię, wiem to.
A to wszystko, dzięki ludziom. Tym ludziom :
* Iwonka - dziękuję za wprowadzenie mnie w dziki świat Jarosławca. I za naszą ostatnią noc, która wstrząsneła wszystkimi. I za ten portfel. Ty wiesz, że to było ważne. No i karaoke. ; *
* Paulinka - Udowodniłaś mi, że nie trzeba kogoś dobrze znać, aby odnaleźć w nim kogoś z kim można spaść w dół. Cieszę się, że przez wszystko przechodziłyśmy razem, liczę że kontakt się nie urwie. ; *
* Ekipa plażona - za te nieprzespane, alkoholowe noce. Za zgony na ławkach, i dobudzanie mnie nieprzytomnej na plaży. I bo wiecie ' Przemek to i tamto. '.
* Ekipa Jarosławcowa - Pokazaliście mi, że to ode mnie zależy, jak wyglądać będzie moje życie. Że jestem osobą niezależną, i sama ponoszę konsekwencje swoich wyborów. Przemkneła przeze mnie nutka odpowiedzialności. I chyba się odchamiłam. Dziękuję za wsparcie, za śmiech i chwile słabości. Wrócę do Was, obiecuję.
* Przemek - Nie wszystko co zakazane jest złe. A nie wszystko co ma być złe, naprawdę takie jest. Wiem już, że nie jestem w stanie ocenić ludzi na podstawie miesiąca znajomości. Nie ogarnełam Cię do dnia dzisiejszego. I wiem też, że już nie ogarnę. Ale dziękuję, za pokazanie mi świata od innej strony. I nic już nie jest ważne.
No i Pochwica, za hiphopowe zajawki i Solarium. Ty wiesz. ^^
Żegnam. Nie wrócę.
Zamknę się w swoim nowym świecie, który nie przeniknie się z WASZYM światem.
Zostawcie mnie wszyscy w spokoju. Żyję według swoich zasad.
I tym razem ich nie zmienie.
***
Ta notka też ulegnie zniszczeniu za jakiś czas.
Więc napatrzcie się na mnie. * . *