Człowiek by bez przyjaciół (tych prawdziwych) zginał
A tak zamiast na ulicy siedze sobie w ciepełku i pisze notke na photoblogu.
Dziekuje Sandrze, Aśce, Rafałowi , Piotrkowi i Ani .
Rozliczymy sie jak juz bede milionerką ;]
A tymczasem układam sobie życie. No z Arkiem oczywiście.