photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LIPCA 2012

Bilans straszny...

jadłam tortille, ale nie całą 3/4 , wyrzuciłam reszte.

Strasznie.. miałam jechać z chłopakiem nad jezioro,

zamierzałam zrobić sobie kanapkę z jogurtu naturalnego i 2 łyżkami kakao,

gdy nagle on zaczął krzyczeć   `Wiesz ile to ma kalorii?!

 wykrzyczałam `wiem kurwa,i to bardzo dobrze!!` 

wybiegłam w domu, zaczełam płakać nad swoją beznadziejością..

walic pięściami po śnianie, aż stały się czerwone..

dawno nie sprawiałam sobie bólu.

do tego znajomi...wypiłam pół piwa. do tego garść chipsów...

do tego 2 serki i otręby...

och `mia` wróciłaś, bałam się ciebie, nie było tak źle, może przedłużymy znajomość?

 

a ruch? co cóż, sex x2 nie jest zły, 8 km rowerem, i pływanie, 

+ rowerek, i brzuszki

 

na zdjęciu moja ręka, i czerwona branzoletka.

napisz HATE, czyli napis który wyciełam sobie prawie 4 lata temu, musiałam poprawić długopisem, bo blizna znika...

ale jak się przyjrzeć, to widać...mogłby wrócić..

 

jeden pozytyw: waga pokazała przez wymiotami 54,1 , czy jest nadzieja?

Komentarze

needtobeskinnier Pie*dol tego chłopaka! W ogóle zero w nim oparcia! Masz nas :* I nie rób sobie krzywdy, nie warto :) Wszystko się ułoży i będzie dobrze, zobaczysz :) Uda nam się i zrobimy sobie mega party tylko dla motylków !! :*
27/07/2012 23:30:33
eatingmeaway dziękuje ci za takie duże wsparcie : **
27/07/2012 23:36:42