Jedzenie:

serek wiejski ze szczypiorkiem (200 kcal)

mielony, 4 ziemniaki (?), buraczki (450 kcal)

budyń czekoladowy z rodzynkami (250 kcal)

RAZEM: 900/1200 kcal

Ćwiczenia:

10 minut biegania (tak, wiem, mało.)

60 brzuszków

60 wymachów każdej nogi (120 razem)

do zrobienia jeszcze 140 brzuszków i 10 minut biegania

Wiem, że budyń na kolacje to słaby pomysł, no ale niech już będzie.

Od jutra wdrążam w życie mój plan ćwiczeń. 
Dzień pierwszy:

Przed szkołą Mel B na pośladki, 100 brzuszków

Wieczorem 25 minut biegania, 100 brzuszków, 100 wymachów na każdą nogę

Dzień drugi:

Po szkole siłownia (30-40 minut biegania, 200 brzuszków, 100 powtórzeń na ręce, 200 powtórzeń na odwrotnym fotelu ginekologicznym).

Jutro po szkole idę na siłownie, czyli realizuję plan z dnia 2 ;d