Oj nie było mnie tu pół roku , ostatni wpis to Mediolan... tak po drodze był jeszcze Paryż, Pisa, Florencja, Berlin,Hamburg, Poznań i już za dwa tygodnie Dublin <3 Ten rok jest bardzo urozmaicony jak chodzi o podróże;)
Pracowałam w DE i było całkiem fajnie
Dzisiaj przydarzyła mi się niesamowita przygoda. Do busa do Oświecimia(tam teraz studiuje) wsiadł zagubiony sacowany hiszpan ( godz 8:40) Probował wytłumaczyć kierowcy iż kupił bilet na inny bus innego przewoznika ale o 7:30, ktory odjechal razem z jego znajomymi. Chciał kupić bilet ale miał tylko euro, tórych kierowca nie chciał przyjąć, więc zapaciłam za niego, co mi tam 14 zł . Dosiadł się do mnie i rozmawialiśmy całą podróż. Okazało się iż studiuje on medycynę w Niemczech i tak jak ja uwielbia podróże i ogólnie ma taki sam poglad do swiata jak ja. Dałam mu swoje imie i nazwisko zobaczymy, moze znajdzie mnie i zaprosi na facebooku, moze nie . Mimo wszystko utwierdzil mnie w przekonaniu ze moze wcale nie jestem az tak dziwna .
Za 8 dni przyjezdza Ryan ... To moze byc ciekawe , Co bedzie to bedzie