` Hipokryzja...w hipokryzji tone...mój usmiech kpiący, ironiczny wręcz cyniczny...po jaką cholere stawiac swój "domek z kart" skoro wystarczy lekki podmuch i SRUUU wszystko JEB!..ale,że jestem uparta i swych wartości nie sprzedam, nie stłamsze w sobie...to bedę w to dalej dażyła .. (;