Na żywo stąd,to nie żadna atrakcja
Nie ma klapsa,kamery,światła,akcja
przekaz pierwszej lini frontu,
siedzisz wygodnie w fotelu my wychodzimy z okopu
EsSeSBi demo,psy są wszędzie
Chujem cuchną,podobne podwórka to samo gówno
pracy tu nie ma,a żeby przeżyć dzisiaj śmigasz dzieciak
a jutro może leżysz
biegnij dzieciak,biegnij biegnij jak mustang
mimo że Ci ścina krew,wysusza usta
To Twoje życie,nikt nie będzie żył za Ciebie
Bądź gwiazdą w piekle a nie niewolnikiem w niebie
Każdy prawem dla siebie swój swego rozpozna
Pizda jest pizdą,tu pijemy do dna
Interesy,dobrze się mają
Piękne kobiety,nas kochają
Nikt nie jest lepszy,nie wstyd podejść do lustra
Krew i łzy strumieniem spływają na usta
Mnie nie zapewniaj,bo między nami
nie licytuje się swoimi problemami
odchodzi ktoś bliski,łączy się w bólu
przyciołeś na hajs,to po chuju
kolejkę opuściłeś,walisz dzieciak karniak
<3<3<3