. . . .
`.pogodziła się z faktem, że nie jest kimś- kim zawsze chciała być ,
ze tak naprawdę jest nikim....
że niszczy każdemu człowiekowi życie...
że nie jest potrzebna...
a ona poprostu chciała żyć.. chciała istnieć , chciała się zmienić z całych sił,lecz nigdy jej to nie wychodziło
gdy tak bardzo zależało jej na czymś banalnym .to stawało sie nagle nierealne.
tak samo było z ludzmy, którzy dawali jej tyle szczęścia,troski ,czasem nawet miłości ....do czasu ...
ona nie była zła .... bynajmniej taka być nie chciała..
nigdy nikt nie chciał jej wysluchac do końca ...
nic nigdy w jej życiu nie konczy sie dobrze..
straciła tak wiele ludzi .... i z dnia na dzien traci ich coraz więcej ..`.