Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...:[luzak]:[luzak]:[luzak]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]
Odszedłeś dawno, odszedłeś cicho
nic mi po Tobie nie zostało
złamane serce, cisza w słuchawce
wiele tęsknoty - miłości mało...
Wierzyłam Twoim oczom
Lecz one mnie okłamały
Wierzyłam Twoim słowom
Lecz one odleciały
Kiedy słyszę Twoje imię
Moje serce płakać chce
Bo zapomnieć nie potrafię
A bez Ciebie jest mi źle.
Zapominam o wszystkim
czas jednak goi rany
lecz cóż ma człowiek począć
gdy jest wciąż zakochany
Patrz... stoję przed Tobą...
nic nie mam za sobą, oprócz rozwianych marzeń, zapomnianych wydarzeń, dni spędzonych z Tobą... pogodzenia z odmową...!
To koniec... mnie, mojego świata. Ty odszedłeś, zostawiłeś, serce me rozdarłeś, z oczu łzy wycisnąłeś. Straciłam Cię na zawsze, a może wcale nie miałam... może mi się wydawało, może to był sen - najpiękniejszy w moim życiu, ale tylko sen.:[placze]:[placze]:[placze]:[placze]:[placze]