JA PIERDOLĘ. Dopiero niedziela,przyjechałam do internatu po feriach kilka godzin temu a ja mam już dość.

DOŚĆ W CHUJ. Sorry ludzie,przestańcie żyć,oddychać,odzywać się. Gdybym miała chociaż pokój jednoosobowy,byłabym szczęśliwa,bez kitu...Jak można wytrzymywać tak długo bez jakiejkolwiek szczypty PRYWATNOŚCI? No kurwa. Kocham, mój dom,spokój,przestrzeń osobistą i CISZĘ. Nie wiem jak długi jeszcze wytrzymam bez zrobienia nikomu krzywdy. Podejrzewam,że niezbyt długo,ta...Moja wściekłość i nienawiść jest dzisiaj powalająca. Sorry,ale miarka się przebrała.l chuj mnie obchodzi,jaki film chcecie oglądać akurat teraz,tylko się ZAMKNIJCIE.Boże,nie wytrzymam. Zabierzcie mnie stąd. Gdziekolwiek,bylebym miała spokój. A najlepiej prosto do domu. Skurwysyny... znowu włączyli alarm...no ja pierdole. Serio? Jest 22:06 a wy nakurwiacie syreną. WON.