Cioci Miniaturka <3
To zdecydowanie jeden z moich lepszych dni! Tyle dni spędzonych na pisaniu, tyle imprez, spotkań, wyjazdów i innych okazji odpuszczonych na rzecz pisania pracy, tyle chwil zwątpienia, bezradności, zniechęcenia...Ale jaka to radość,że do wszystkiego-od pierwszej do siedemdziesiątej piątej strony- doszło się samemu, mimo,że łatwo nie było.
Od dziś praca oficjalnie zatwierdzona przez promotora i system antyplagiatowy. Jestem przeszczęśliwa!:D Teraz można spokojnie przygotowywać się do obrony :)