ostatnio mam mega stresujące życie. ciągle coś się dzieje . egzaminy , zaliczenia, egzaminy ,zaliczenia ... i tak w kółko . do jutra ten stres będzie się potęgował z minuty na minutę i jak nie dostanę zawału serca,to będzie good.
Tęsknię za 2/4 ,bo nie mam komu suszyć głowy ,że boję się ,że jestem zła,szczęśliwa, zajebana etc .
Jutro zajęcia , na któreeeeeeeeeee tak długo czekałam . modlę się tylko,żeby mój mężczyzna miał rację .
43. prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki moim ulubionym politykiem ever . Jestem zafascynowana nowym odkryciem .
Kocham Cię tak mocno .Przeżyliśmy już tyle ,że nic nas nie zniszczy . Dziękuję .
Najlepsza część studiowania tyle kilometrów od domu ? Zawsze Żbiki zostaną przeze mnie zgwałcone . Thanks , Piotrek .