Federico Bernardeschi obchodzi dzisiaj 24 urodziny, więc dla
tego pana wszystkiego co najlepsze, braku jakichkolwiek
kontuzji, zdrowia, całej masy asyst i goli, reprezentowania
biało-czarnych barw jak najdłużej się da no i 100 lat!
U mnie w sumie spoko, jakoś żyje.. Na dniach coś tam
napiszę o tym co się ostatnio u mnie działo.. czy coś.
Bang!