Od prawej: Justyna i Norito, Sandra i Tracy oraz ja i Lota. Hubertus.
Jeszcze kilka zdjęć z soboty mam, jeszcze kilka dni nimi pomęczę.
Dzisiaj znowu się nie wyspałam, ale to chyba typoew życie studenta,
który dojeżdża. Jeszcze trochę to odłożę kasę i pójdę do Akademika.
Na zajęciach całkiem spoko dzisiaj, co nie zmienia faktu, że spaliśmy.
Wykład z Gramatyki Opisowej przez nas zwanej Fonetyką całkiem
przyjemny, ale w pewnym momencie głowy same latały. Wykłady po
godzinę powinny trwać, a nie półtorej. Siedzieć tyle na tyłku i nie
usypiać jest trudno. Potem Poetyka. No facet od niej jest bezbłędny,
kręci bekę, fajnie opowiada. Jak na razie jedyne na których nie śpię.
Do tego jego zmiana głosu jak coś mówi i teksty są bezcenne. Jeszcze
rozbawił nas dzisiaj prawie do łez gdy szukał markerów do tablicy po
szafce i powiedział `Boję się otwierać, bo jeszcze trup wypadnie`.
Następnie znowu Fonetyka, tyle że ćwiczenia. No głowa mi uciekała,
oczy same się zamykały. Daria z Agą też ledwo siedziały. Wyszłam 5
minut szybciej, bo inaczej na autobus za nic bym się nie wyrobiła. Z
buta na dworzec niemalże biegiem bo autobus miejskiego brak, a i
tak na styk zdąrzyłam. Do tego autobus długi jak tasiemiec, że będąc
na samym końcu czułam się jakbym jechała sama. W Pasłęku po 14,
dom, obiad i chwila przed TV. Potem przyszła babcia i pani Stasia, a
po 16 kurier DPD przywiózł mi w końcu buty! Zimowe `żółtki` z Nike
są fajne i wygodne. Mam tak dość moich sztybletów na słupku, że
jutro chyba już w tych nowych pojadę na zajęcia. A moje Maxy w
panterkę mają dziurę na granicy siatki z przodem i czekam, aż ktoś
mi je zaszyje, bo chodząc w nich pogorszyłabym sprawę. A teraz idę
zrobić w końcu ten test BHP, bo przecież jak do 30.10 go się nie zrobi,
to można semestru nie zaliczyć. Nie wiem na co nam to, ale dobra..
Do tego jeszcze test biblioteczny.. ale na ten nie ma ograniczeń, więc
w czwartek przez dzień się z nim pomęczę. A o 20:45 kolejny mecz
Ligi Mistrzów, czyli Arsenal vs Bayern. Oj ciężko będzie mi się oglądało
go, bo grają przeciwko sobie dwie lubiane przeze mnie ekipy i po cichu
liczę na bramkowy remis. Ale po tym co kanonierzy pokazują w LM, to
Bawarczycy mogą ich roznieść. No ale liczę na pokazanie się z jak
najlepszej strony obu drużyn.
Bang!
Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa