Jakiś tam balon, jeden z ładniejszych.
Wstałam po 8, ogarnianie się, jakieś śniadanie i o 9:30
przyjechała Patrycja i razem na konie. Tylko hipoterapia
rano była, ja z Sułtanem, Patrycja z Lotą a Anita z Samantą.
Z godzinę pochodziliśmy, potem do domu, kąpiel, potem z
mamą i dziadkiem do Lidla. Później do babci, potem z mamą
po sklepach i do domu. Obiad i Medicopter. Na początek ta
epicka scena, w której Mark wychodzi z bazy, nie widzi rzeczy
Giny i zalicza o nie glebę i leży na nich. Nie wiem ile razy tą
scenę widziałam, ale zawsze bawi mnie do łez, haha. No i
przyszedł Jens.. Thomasa uwielbiałam, ale Jensa to kocham.
Później ogarnianie się i na konie na 17. Patrycja, Rafał i Kuba
po mnie zajechali i razem pojechaliśmy. Arkadię jeździłam,
na niej zawsze spoko. Dzisiaj tylko jakiś leniuszek się jej
załączył, ale każdy koń ma do tego prawo. Do tego zgubiłam
końcówkę od starego bata, ale dało się z nim jeździć, haha.
Ogółem dobrze, że Rafał mi COŚ powiedział, bo przynajmniej
nie będę miała aż tak wielkich wyrzutów sumienia gdy za
jakiś czas przestanę u nas jeździć. A co ja kurwa dalej
będę znosiła obelgi albo te głośne albo ciche? Jebać to.
6 lat istnieje klub, 6 lat jeżdżę, 6 lat znoszę tego człowieka,
jego humorki i obelgi w moją stronę albo innych, bo to też
się zdarza i mam kurwa mać dość. Nie dziwię się, że tyle
osób przestało u nas jeździć i się poprzenosiło. Dobrze
zrobili a teraz chyba czas i na mnie, bo mam wszystkiego dość.
Szkoda tylko mi Arkadii i Sako będzie, ciężko będzie się z
nimi rozstać pewnie, ale odwiedzać tej dwójki mi nikt nie
zabroni przecież. Wolny kraj, a swoje dzieci trzeba odwiedzać.
Wróciłam przed 20 bo jeszcze z chłopakami u mnie na klatce
gadaliśmy, jak zawsze w sumie. Wykąpałam się, a teraz
biorę się za Hawaii 5.0 a później.. się zobaczy co będzie
do roboty. Może wezmę się za krzyżówki czy włączę MP3
i poleżę posłucham muzyki.. albo pójdę spać. Nie wiem czy
pójdę jutro na konie, ale jeszcze pochodzę, bo i tak nie
mam co robić, a do sierpnia jeszcze trochę czasu zostało.
Do tego Mariola ma do mnie przyjechać w przyszłym
tygodniu bo chce iść ze mną na konie, Leśna też ma do mnie
wpaść i mamy iść razem.. także musze wytrwać jeszcze
jakiś czas. Idę oglądać tych popaprańców z Hawajów..
Bang!
Inni zdjęcia: Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24