photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Magiczny dzień.
Dodane 14 LIPCA 2014
77
Dodano: 14 LIPCA 2014

Magiczny dzień.

Michał, Cira.

Klip: Samotny Autostopowicz.

Wstałam koło 9 dzisiaj.. ledwo, ale wstałam. To się liczy.

9:30 kierunek jeziorko, stajnia i czas popatatajać. Przyjechałam..

pusto, nikogo nie ma, idę na dół.. to znalazłam Magdę, bo dzisiaj

przyjechała pojeździć. To poszłyśmy na pastwisko na chwilę,

później przyjechał p.Jurek, za nim Patrycja a za nią Rafał z Kubą.

Ostatnia dojechała Anita, później trener.. i tyle nas dzisiaj było.

Ubierałam dzisiaj srokatą Arkadię. Te cholerne muchy tak konie

zżerały dzisiaj, Anita ogarnęła spray z Brossa na muchy i w końcu

zaczęłyśmy nim konie psikać. Bo przecież w stajni ciężko o płyn

przeciwko muchom. Czyszczenie, Arkadia jak zwykle uwalona,

ale ona by się nie była sobą, gdyby nie była po nocy cała brudna.

Szybkie i porządne czyszczenie, kopyta, Anita ją popsikała,

ubrałam ją i jazda. Stępowanie, dużo gadania. Anita z serii:

Pusia zazdroszczę Ci siodła, bo to Tracy jest tak okropne i

niewygodne, że zaraz tu umrę. Fakt, Arkadia ma zajebiste siodło.

Jazda z trenerem.. stęp, kłus z półwoltami i woltami, później stęp

bez strzemion, a po tym kłus bez strzemion. Już wyobrażam sobie

jakie jutro będę miała zakwasy.. Ale mnie jedynej nie rzucało po

siodle, punkt dla mnie. Później wjechaliśmy na drugi padok na

galop i na galop po drągach. Arkadia znowu jak niewygalopowany

koń, ale i tak ją kocham. Pierwszy przejazd po drągach spoko,

ładnie poszła. Drugi w połowie z galopu przeszła do kłusa, ale za

trzecim to już pofrunęła. Przynajmniej nie robi jak Sako, że się

rzuca i atakuje te drągi.. głupek. A później.. to już cała masa

śmiechu i beki. Trener  wymyślił, że pogramy w berka na koniach.

Anita na Tracy, ja na Arkadii, Magda na Blaszce, Rafał na Sako i

Kuba na Sułtanie. Anita pierszym berkiem była, a że Kuba jeździ

trochę gorzej od nas i miał tego buraka Sułtana, to zawsze

padał pierwszą ofiarą berka. Patrycja nie jeździła dzisiaj, to dałam

jej telefon i prawie 4 minuty nagrywała nasze ucieczki na koniach.

Tylko musi mi ktoś ten filmik obrócić, bo się nagrał nie tak jak

trzeba.. durny telefon. Ogółem berkiem byłam jakoś 3 razy,

raz mnie złapał Rafał, drugi chyba Anita albo Magda, a za trzecim

gdy odganiałam Rafała batem to Arkadia na to postanowiła

pogalopować, a za galop od razu zostawało się berkiem. Ale co

myśmy się naśmiali, Kubę wymęczyliśmy bo był najłatwiejszym

celem.. błagam, niech będzie jeszcze jedna taka jazda, ahaha.

Berkiem pewnie byłabym mniej razy, gdyby nie fakt, że

Arkadia nie jest zwrotna i dzisiaj trochę ją poszarpałam po

pysku przy zakrętach i nagłym wykręcaniu przy ucieczce.

Rafał na Sako miał dobrze, bo ten szybki i zwrotny, haha.

To była chyba najlepsza jazda w moim życiu. A gdy nie złapałam

przy byciu trzecim berkiem Rafała i odpadłam, to z krówką

sobie zagalopowałyśmy jedno duże kółko i koniec.

Później koń napojony, prysznic dostał, wytarzał się i na pastwisko.

Sprzęt zaniesiony, pomyty.. my też się umyliśmy hahaha.

Ale wszyscy zmęczeni pozytywnie po tej grze, chcą więcej.

A na filmiku trochę jak kupy jeździmy, ale to nic.. wina zabawy xD

Co patrzę na filmik zataczam się ze śmiechu, zwłaszcza jak ktoś

zaczął mnie gonić a ja krzyk: O nie nie nie.

Grunt, że się dobrze bawiliśmy i nawet trener miał z nas bekę.

Dom, kąpiel, obiad, Chirurdzy i Medicopter. Noo. to w piątek

wypada odcinek, w którym ginie Thomas.. smutek przeogromny.

Dobiłam do trzeciego rozdziału w książce o Tevezie, mama

wyprała mi czaprak Arkadii. Rafał wziął ten Sako, ja Arkadii.

On chyba nigdy prany mie był, bo ślad ciemny od siodła tak

jak był jest dalej i mimo proszku i płynów śmierdzi dalej.

No nic, ale jest chodź trochę odświeżony, to zawsze coś.

Mama pojechała do pracy, ja tak trochę padam na ryj, ale cii.

Jutro znowu konie, w środę chyba też bo będą na 17 jakoś.

W czwartek zrobię sobie wolne, bo przyjeżdża ciotka i wujek

z Olsztyna, a w piątek hipoterapia dla niepełnosprawnych

będzie, dla mnie nie ma problemu przyjść i pomóc.

Jestem ciekawa, czy później zrobomy jazdę, ale wątpię w to.

A teraz.. Supernatural, a później z psem..

Liczę, że jutro padać nie będzie. Ma być pogoda i koniec.

Minus, że cała masa dzieci będzie.. ale one mnie drażnią.

Bang!

 

 

 

Rozdaję Serce.

 

 

 

Komentarze

themarchtowar ahahaha xD berek na koniu zawsze spoko <3
15/07/2014 14:26:56
dzialamposwojemu potrzebuję obrócić ten filmik.. jakbym Ci go wysłała dałabyś radę? :D
i czy da się jakość polepszyć? xD
15/07/2014 17:53:11

Informacje o dzialamposwojemu


Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa