Michał, Ero.
Klip: Szesnastki.
Fajne wstać sobie dzisiaj po 8, na spokojnie zjeść śniadanie,
na spokojnie się ogarnąć i po 10 pójść ostatni dzień do szkoły.
Matma przegadana z Basajką, jakieś wspomnienia i w ogóle.
Potem do wychowawczyni, że na lody chce iść tylko 6 osób,
więc nie ma sensu iść. Już mogliśmy iść z nią na te lody dla
samych siebie i patrzeć tylko na siebie a nie na nią, ale dobra.
Najpierw wszyscy się deklarowali a teraz.. bez komentarza.
Potem na chwilę na salę gimnastyczną i do domu. Poczytałam
trochę, pomęczyłam Little Big City na telefonie. Ta gra w
budowaniu skutecznie zastępuje mi tęsknotę za Simsami, ha.
Potem do dziadków na obiad, trochę u nich i do Lidla z mamą
i psem po zakupy. Potem jeszcze do Super Samu i dom.
Medicopter obejrzany. Jeszcze odcinek, w którym Thomas
schodzi rostrzepany po schodach i zaspany.. a te jego włosy
nie uczesane sprawiają, że nie mogę przestać się śmiać no.
Pies leży rozwalony u mnie w pokoju jak rozjechana żaba.
Dalej jestem zasmucona śmiercią Aidena w Teen Wolf. Wczoraj
przez godzinę przekopywałam tumblra w poszukiwaniu
jakichś wiadomości i w ogóle.. no, bliżniaków i Isaaca nie
będzie już w 4 sezonie, smutek ogromny. Ale Derek będzie,
więc moje serce jest spokojne, Peter też zostaje, więc
się cieszę z tego chociaż. Ale nowa czołówka powala, powala!
Mama szykuje się do pracy, więc mecz mogę oglądać na
spokojnie, mogę się drzeć i klnąć ile wlezie i mama mi nie
będzie mówiła, że mam przestać klnąć na to jak grają.
Włochy vs Urugwaj.. to będzie chyba ciekawe starcie.
Ale jak Włosi przegraja ten mecz z Urugwajem, to po pierwsze
nie wyjdą z grupy a po drugie mogą pakować manatki i
wracać do domu jak Hiszpania i Anglia. No kurde.. Włochy,
Anglia i Hiszpania takie potęgi w piłce nożnej, a tu.. no aż
nie chce się wierzyć. I kogo mecze ja mam oglądać? Chyba
Szwajcarów albo Francuzów. Do tego we włoskim składzie
jest 6 graczy z Juve a w Urugwajskim jeden, Caceres.
Więc to też może być ciekawy mecz, z resztą widzę, że
dzisiaj na murawe wchodzi Immobile, więc jest nadzieja, że
on, Pirlo i Balotelli nie pozwolą urugwajczykom nas pokonać.
Mecz o 18, już emocje mną targają, już się nie mogę doczekać.
Idę wyczekiwać meczu, modlić się w duchu, żeby włosi
pokazali jak się gra i wyszli z tej cholernej grupy i nie pojechali
do domu no! Poźniej gdzieś relacja z meczu pewnie będzie..
A teraz do szkoły dopiero w piątek na zakończenie..
Bang!
Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa