Maestro Andrea Pirlo, bo któżby inny. Jedyny, który mnie chyba
w tym meczu przeciwko Kostaryce nie wkurzył.. stary dobry Pirlo.
Co się facet natruchta na boisku, ale nikt nie strzela tak pięknych
rzutów wolnych czy rożnych jak on. Dawać mi już mecze Juventusu!
Mecz Włochy vs Kostayka pozostawię bez głębszego komentarza.
Nie wiem jak można było tak dać się ojebać tym jednym golem
Kostaryce, no ja tego nie rozumiem. Włosi grali dzisiaj jak jakieś
ostatnie pokraki, kilka akcji w pierwszej połowie od Balotelliego
i na tym się w sumie skończyło. Ale na wejściu komentator mnie
powalił, bo na MarCHISio powiedział MarCZIZio.. no myślałam,
że popłaczę się ze śmiechu i to tak porządnie. Marczizio, ahaha!
W 7 minucie piękna blokada do Barzagliego, za co dostał ode
mnie brawka przed telewizorem. Może dzisiaj tak z De Rossim
nie dawali czadu jak w poprzednim meczu, ale Barzagli pokazał
jak dla mnie klasę.. i to chyba on jedyny, ale dobra, będę cicho.
Minuty lecą, 31 minuta, Balotelli oddaje jakiś tam strzał, ale piłka
leci sobie obok.. 2 minuty później Balotelli torpeda do bramki,
strzela torpedę.. a tu kurde bramkarz łapie piłkę, Mario wkurzony.
26 minuta ktoś z Kostaryki wali z dystansu torpede na naszą
bramkę, ale Gigi Buffon na bramce pięknie ją łapie. To jak wielkim
uwielbieniem darzę Buffona, to głowa mała. Co to jes za człowiek!
Wybiła 44 minuta i nie wiem jak to możliwe, ale Kostaryka strzela
sobie gola i prowadzi 1:0. Myślałam, że się popłaczę w tej chwili..
2 minuty doliczone, ale nikomu one nic nie dały..
Po przerwie.. Cassano wchodzi za Mottę. Fajnie, nie wiem czemu
ale Cassano lubię bardzo. 51 minuta, Darmian oddaje tak piękny
strzał, że głowa mała, ale piłka frunie nad poprzeczką.. a szkoda.
Minutę później Cassano sfaulowany. 53 minuta Pirlo strzela
z wolnego, ale bramkarz odbił na nasze nieszczęście.. ehhh.
57 minuta Candreva schodzi i wchodzi Insigne za niego.
2 miuty później Kostaryka robi kontrę, leci na Buffona, ale ten
cwany, wychodzi po za pole karne i wybija tą piłkę. Ładnie.
Ogółem nie mogłam patrzeć, bo co włosi byli przy piłce, to
dawali ją sobie odbierać. Nie wiem co to miało być, ale liczę, że we
wtorek nie dadzą wygrać dla Urugwaju i pokażą kto jest mistrzem.
62 minuta Cassano oddake strzał, ale za lekko. 69 minuta Balotelli
zarabia żółtą kartkę. Minutę później schodzi Marchisio, który z
murawą całował się kilka razy a zastępuje go Cerci. 77 minuta i
ktoś wywalił Pirlo i ten sobie leży. W ogóle to ile gleb było na tym
meczu to głowa mała. Albo fauli i przepychanek. Komentator o
fatalnej grze włochów: Pozostają stałe fragmenty gry i Andrea Pirlo.
W 80 minucie Pirlo znowu sfaulowany. 2 minuty później Insigne
oddaje strzał.. ale w niebo. Gratuluję, no gratuluję. Dobrze, że
miskę i butelkę po piwie wyniosłam wcześniej do kuchni, bo
bym chyba tą butelkę rzuciła w telewizor. 87 minuta Cerci coś
tam strzela, ale był na spalonym. 4 minuty dodane, ale nic z tego.
Kostaryka sobie wygrywa, a jak Włochy nie wemzą się za siebie
i nie ograją Urugwaju to nie wyjdę z grupy i będą w dupie jak
Hiszpania i Anglia. A ja bym tego nie chciała, oj bardzo nie chciała.
A co do Juve.. Candreva i Darmian być może od września będą
biegać w Juventusowych koszulkach. Dobrze grają w Brazylii,
a jeżeli Conte ich chce, to dlaczego nie. Ale nie kosztem Vidala,
bo bez niego Juve czeka zagłada. Ale dobra, czekam na wrzesień,
zobaczymy co będzie. Najwyżej będzie: to wina Conte!
Idę znaleźć w necie transmisję meczu Szwajcaria vs Francja.
Może Lichti czy Pogba pokażą coś w tych meczach. Dla mnie
może być rewanż w tym meczu, bo grają dwie dobre drużyny.
Z resztą.. uwielbiam oglądać Lichtiego na boisku, bo to jak biega
i kiwa się na boki mnie miażdży a Pogba to żyrafa i akrobata
w jednym.. więc będzie co oglądać. Jutro na 10 zawody jeździeckie
u nas w klubie, więc 9:30 już na koniach będę. Błagam, oby tylko
nie padało, bo mój aparat nie ogarnie nic. On musi mieć słońce
żeby wychodziły dobre zdjęcia. Także do jutra, dobranoc!
Pierwsza połowa a Francja już 3:0 ogrywa Szwajcarię..
Francja ograła Szwajcarię 5:2 :D