Gural, Sitek i DJ CUBE jak się nie mylę.
Klip: Pięć.
Dzień okej.
Mamie zachciało się rano sprzątać.. i spania nie było.
Pomogłam coś tam jej a potem uprawiałam kanaping razem z psem.
Wyjdzie mi to bokiem, ale wracam do wf..
Jak noga znowu nie odmówi posłuszeństwa będę biegała..
Pewnie nie będę jak to ja, bo ja już biegam od 2 lat.. w myślach.
Potrzeba by mi było motywacji i towarzyszki do biegania, ale kit.
Potem do dziadków, potem sklepy, dom.
CSI: Miami, znowu do sklepu bo mama zapomniała czegoś tam.
Idę obejrzeć wszystkie Follow The Rabbit od początku.
A potem.. a potem nie wiem co.
Bang!
Rozjebię swój komputer i internet też.
Net mi siada, rozłącza mi GG i jeżeli co chwila wam wybija,
że jestem dostępna, to sory, ale to samo się robi.