Kuba.
Płatki na wąsach mówią coś w stylu: So much cocaine!
Tak, to ten jego gangsterski kubrak.
Fotoblog trochę pojechał po jakości, ale dobra.
Dzień okej.
Wstaje po 10 i się wysypiam, nareszcie!
Do 12 w piżamie też spoko, jakbym już czuła wakacje.
I wcale nie trzeba wracać do szkoły za półtora tygodnia.
Zaczęłam czytać Kierowcę, dobrze się zapowiada.
Obejrzałam nagrane CSI: NY, potem CSI: Miami.
No to chyba jutro z Sandrą, Nelą i chyba Kubą i nie wiem czy kimś jeszcze na workach pozjeżdżać.
Jak wypali, bo z nimi to nigdy nie wiadomo xd.
W przyszłym tygodniu może do Elbląga.. zacnie.
Idę poczytać coś na necie chyba, albo obejrzę coś..
Mama w pracy, mnie czeka spacer z kundlem.. dajcie już lato.
Jak ktoś mnie nie zapisze do dentysty to umrę na ból zęba!
Nara.
Pytajcie czy cokolwiek, bo nuda..