Hahahaha. Nie wiem co to jest ale okej. Jakaś `słit focia` w lustrze z dziewczynami.
Nie wiem co za minę walnęłam. Ja, Paulina, Magda i Patrycja.
Czekam na te lepsze i powalone zdjęcia od Pauliny :D
Patrycja: Ja chce zdjęcie z Husky'm!
Dzień okej. Nie wiem jak ja wstałam o tej 7 rano i poszłam do kościoła.
Polo, z psem, ogarnianie w domu, z psem..
I o 12 z dziewczynami! <3
Dziękuję wam za dzisiaj! Dawno się tyle nie śmiałam, trochę wspomnień z gimnazjum..
Pizza dobra, pepsi, babeczki, ciastka, czipsy.. a duuupsko rośnie.
Ale możemy. A nuż zostanę anorektyczką ;o
Nie, to nie możliwe <bitch please>.
Miałyśmy oglądać filmy.. a wyszło tak, że gadałyśmy o wszystkim i o niczym,
Trzy Metry Nad Niebem może 1/4 widziałyśmy.. dobrze, że już wcześniej oglądałyśmy.
Robienie głupich zdjęć, płakanie ze śmiechu z min na zdjęciach.
Magda ma jebitne łaskotki a my z Pauliną to perfidnie wykorzystywałyśmy :D
Patrycja musiała iść szybciej a my potem do Kuby i Grzybka na Polo poszłyśmy.
Koło 17 Paulina z Magdą już poszły. Jeszcze raz dzięki wam! <3
Dom, szkolenie psa w skokach. Dwie poduszki i krzesło.
I skakanie za chrupkami. Musi skakać, bo niedługo on się będzie turlać a nie chodzić.
Przytuł pół kilo i weterynarz powiedział, że ma schudnąć. Oj dzięki mnie schudnie.
Biaga po podwórku jak szakolny za patykiem, w domu skacze przeszkody.. damy radę.
Wykapałam się, obejrzałam kawałek CSI: Miami, Grzybek wpadł po babeczki.
Hhahaha... nie moge z tego, co mi Grzybek powiedział dzisiaj! HAHAHAHAHAHAHAHA!
Jebłam. Nie swatajcie ludzi, nie róbcie tego. Bo mój dech nie wytrzymuje tego śmiechu.
O 21 Skype z Nelą, mmm. A potem obejrze coś.
Zapewne CSI: Miami, o ile zadziałają. A jak nie to może już zalukaj działa.
Jutro o 9 misja wstać, ogarnąć się i po 10 dziadek wiezie mnie na konie.
Hubertus, będzie co wrzucać na fbl. Oby mi akumulatorki nie padły bo zatłukę.
Idę raczej tylko porobić zdjęcia, wątpię, by chciało mi się zostawać na ognisku w tą piździce.
I chce zobaczyć tego nowego konia no. Klacz.. jakiś facet by się przydał bo ich mało.
Na 16 koni jest 9 klaczy i 7 wałachów.. nie równo. Poprosimy jeszcze dwóch panów.
I nikt by nie pogardził jakimś ogierem pewnie ;D, ale dobra tam.
Byłoby 19 koni, ale 3 nie żyją.. ;<
Mykam, do potem!
Diox schudł albo mi z oczami coś jest..
ale obstawiam to pierwsze.
Wieczór z Miuoshem na słuchawkach to jest to!
Inni zdjęcia: Sjesta. ezekh114Na kanałku patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24