Avengers.

Zacny film, który jak pisałam, polecam.

Od lewej:

Mark Rufallo - Hulk.

Jeremy Renner - Sokole Oko

Cobie Smulders - Agentka Maria Hill

Robert Downey Jr. - Iron Man

Samuel L. Jackson - Nick Furey

Chris Evans - Kapitan Ameryka

Scarlett Johansson - Czarna Wdowa

Chris Hemsworth - Thor

A no i zapomniałabym o Tomie Hiddlestonie, który zagrał Lokiego.

Za jakiś czas obejrzę to drugi raz, w międzyczasie Kapitana Amerykę: Pierwsze Starcie.

Spacer z Kurą i psami okej. Czapka na głowie, rękawiczki na rękach, kurtka i dało się chodzić.

Musze nie długo moje żółtki przynieść z piwnicy.. chociaż one jak nie żółtki, bo szare są, ale dobra.

Pamiętniki zostawiłam sobie na jutro.. za to obejrzałam Iron Mena.

Zacny film, widząc najpierw Avengersów można po tym ogarnąć, o co chodzi.

Muszę jeszcze tylko znaleźć czas na Iron Mena 2 i będzie cacy.

Lubię filmy science-fiction. Zwłaszcza produkcji Marvela. Wszystko związane z ich komiksami..

Transformers, X-Meni, Iron Man, Hulk.. do tego Kapitan Ameryka, Spiderman.

W dzieciństwie nie raz oglądałam w wersji kreskówkowej Hulka, X-Menów i Transformers.

Czasy, gdy jeszcze był program Fox Kids, stare Cartoon Network.. ahh.. co za czasy!

Nie dziwię się, że lubienie takich rzeczy pozostało mi dalej..

Ważne, że było na czym się wychowywać, miało się superbohaterów na wyciągnięcie ręki.

Zawsze cieszyło się mi japsko, jak sobie siedziałam i oglądałam bajki.

Nie żebym teraz bajek nie oglądała przy każdej możliwej okazji.

Nie mam umysłu osoby prawie dorosłej.. mam umysł dziecka i przysłowiowego gimbusa.

Mi się do dorosłości jak widać nie spieszy.. może to i dobrze, może to i źle..

Nie wiem. Mi jest dobrze w moim małym, powalonym i pokręconym świecie.

Ide spać.. sie zastanawiam, czy w fonie godzina sama mi się cofnie do tyłu czy nie..

A co tam. Kit z tym. Ważne, że na kompie się sama przestawia.. chyba xd.

Znowu zaczyna mnie brzuch pobolewać.. nie dobrze.

Dzisiaj cały dzień sama w chacie.. jak to będzie?

Babcia z dziadkiem jadą do cioci pod Olsztyn, mama do pracy..

Ja sama z kundlem. Pewnie poleniuchuję w łóżku..

Zostanę w domu cały dzień w piżamie, przed TV.. do kościoła nie zawlokę dupska.

Chyba Step Up 3 nagrała mi mama to mam co oglądać.

Będę robiła z histy, wosu i polaka.. taa.. pewnie połowy nie zrobie.

Grunt to to, że ja zamiast 7 lekcji w poniedziałek, mam sobie 5 <3

Zwolnienie z wf ma swoje plusy. Na 9:50 do szkoły.. mmm. Pośpie sobie dłużej.

Ale pewnie na drugi wf pójde popatrzeć jak się męczy klasa :D

No to dobranoc!

Zwiastun 1.

Dla zachęty do obejrzenia filmu.

Zwiastun 2.