Leszek.

No tego pana chyba przedstawiać nie trzeba.

Ale, żeby uniknąć pytań.. Eldo.

Albo jak kto woli Leszek.

Też zajebiście skontrastowny czerwony full cap, czerwona bluza i cera.

Złapane w ,,Bez Granic'' u Pyskatego.

Jak mi się przypominają czasy, gdy w kółko słuchałam Eldoki.. ładne czasy.

Teraz tylko czasami gdzieś jakiś jego track mi się przewinie.

Ale wiadomo, wielki szacnek dla niego za ten rap!

No więc z gegry się nauczyłam, co bynajmniej tak mi się wydaje.

Mama mnie spytała, na większość pytań znałam odpowiedź.

Jedyne czego w ogóle się nie uczyłam to piramida wieku i płci. Jebane gówno.

Jak źle napisze to pójde i poprawię. A jak nie będzie mi się chciało niech mnie ktoś kopnie ;D

O 15 Rush, naśmiałam się.

Dalej chwila nauki, wykąpałam się i Kryminalni.

No czekam na ten odcinek z Pezetem.

Naczekam się, bo to jakoś ponad 50 odcinek jest..

Zaraz załaduję konto na maxvideo i mogę oglądać ;D

Jutro 8 lekcji.. oooo ludzie -.-

Wf, gegra, bezpieka, ruski, infa, angol, matma i rela.

Ale pocieszmy się faktem, że po szkole idę zrobić drugigo kolczyka w uchu,

a potem już wolne ;D

Chyba humor mi wraca, wkurwienie przemija.. ale nie cieszmy się zbyt szybko.

Nara.

Nigdy, zawsze, na pewno.

cała prawda.

Wspominałam, że lubię spadać z kanapy?