gdybym byla duszą latwiej by mi bylo rozumiec uczucia miedzy nami ,
gdybym byla pergaminem papieru pisalbys na mnie kaligrafia piekne slowa.
gdybym byla tlenem potrzebowalbys mnie, kochany, kazdego dnia , codziennie.
gdybym byla cisza tak irytujaca i fascynujaca w jednym.
moglabym byc bajka , z drugim dnem z ciekawa fabula.
moglabym byc absudrem, wiecznie odrebna czescia twojego zycia , ciagle nowa, inna, lecz jedyna.
moglabym byc iskra , cieplem w serduszku
lecz gdybym byla nieskonczonym pieknem czy docenialbys tak samo wszystkie zalety mojej duszy ?