244.

2014 SURPRISE ME!

pierwszy wpis w nowym roku ;)

powinien być wyjątkowy, ale nie mam siły sie rozpisywać, mimo tego, że bardzo jestm i to potrzebne.

dziś tak bardzo pozytywny dzień po szkole z Dębowską, Ziębą i Konstanciak <3 love u.

od jakiegoś czasu znowu wszystko było idealnie, a przedwczoraj jak zwykle musiało się zj....

wszystko jest (jak zwykle) zupełnie inaczej. i nie nadążam już, gubie sie w tym wszystkim, bo to wszystko zmienia sie za szybko.

czas leci coraz szybciej i nie mam pojęcia o co chodzi. 

w tym momencie wszystko mnie boli. nie mogę, ani nie chcę tu o tym pisać, ale jestem udupiona. pozdro dla kumatych.

to są najgorsze dni mojego życia. czasami mocno się zastanawiam nad tym co ja wgl odpierniczam.

Zięba, dziękuje, że jako jedyna zawsze przy mnie jesteś. wystarczy mi tylko to, że jesteś. cały czas gadam ci tylko o tym samym, a Ty dalej mnie słuchasz i sama sie Tobie dziwie..tyle wspomnień, gdziekolwiek nie jesteśmy wszystko sie kojarzy, i jak tu sie nie śmiać na każdym kroku? :D w tej najgorszej sytuacji mojego życia, nie odeszłaś. i dziękuje, że w tych trudnych chwilach potrafisz znaleźć czas i siedzieć ze mną na ławce jak stare panny i jeść kanapki ze szkoły i użalać sie nad światem.  jestem z Tobą jutro.

Tomaszewska, dziękuje, że potrafisz pożądnie trzepnąć mnie w łeb. że nie pozwalasz mi na pewne rzeczy, dzięki temu jeszcze wgl jakoś sie trzymam. czekam na Ciebie aż do mnie wpadasz jak zwykle na fajny film, to razem będziemy siedziały i wyły. i nigdy nie pozwole, żeby ktokolwiek zrobił Ci krzywde. i zawsze możemy sobie ucieć z jednej lekcji, tylko po to, żeby sie gdzieś przejść i zasłaniać słońce, i pobyć i pogadać i zawsze mozesz na mnie liczyć. kocham Cie bardzo misiu <3

na ten moment Wy jako jedyne mnie rozumiecie.

zdałam sobie sprawe, że tka naprawde nikt mnie nie zna.. wspominałam teraz. cały czas. dużo. ogladałam zdjęcia, czytałam stare notatki. konkretnie z 2012. nawet nie zdajesz sobie sprawy jak za tym tesknie. potrzebuje teraz tylko Ciebie. jest fatalnie, to najgorszy czas mojego życia, mam ochote do Ciebie napisać "przyjedź, potrzebuje Cie". rozmowy z Tobą dawały mi zawsze najwiecej. ale po co? po co Ci to wiedzieć, skoro masz to pewnie w dupie. nie daje rady. pierwszy raz wiem, że nie dam rady.chociaż jest już troszke lepiej, niż było ostatnio.

jest 4:30, lecimy sie położyć. kolejna noc bez Eli...........

piosenka dla Wiki <3

God knew exactly what he was doing

When he led me to you.

When you say you love me,

Know I love you more.

And when you say you need me,

Know I need you more.

I adore you...

http://www.youtube.com/watch?v=W1tzURKYFNs