Przez 4 lata swojego życia dajesz komuś poczucie że wierzysz, ufasz i dbasz o drugą osobę. Masz wrażenie że zna Cię, lepiej niż inni. Potem ten ktoś mówi Ci jak jest...
Brak szacunku do przyjaźni... Siedzenie w jednej ławce przez miesiąc upoważnia Cię do nazywania swego sąsiada przyjacielem...
Przyjaciel który z własnym przyjacielem rozwiązać problemu nie może nie był i nie jest przyjacielem, więc czemu był tak nazywany?...
Kiedyś myślałeś że Twój przyjaciel jest dla Ciebie wszystkim. Dziś nie zostawisz go bo jest Ci drogi, choć wiesz że zakłamany...
Co za szczęście że ja nie uznaje przyjaźni. Więc mi lekko z waszymi problemami, których powodem jest przyjaźń. Żalcie się, skarżcie... Tylko dlatego że nie szanujecie przyjaźni.
*A dziś mi taśma klejąca z biurka spadła i podniosłam ją. Bo normalnym jest że jak coś nam spadnie to to podnosimy.
**Morał z całej notki taki że... M. Peszek śpiewać nie potrafi a w średniowieczu kobiety nie goliły nóg xd