duzo sie dzieje a mimo wszystko zycie wydaje sie byc nieco senne, dobrze ze doczekalem sie jakies przerwy w tym wszystkim i korzystajac z okazji (a wlasciwie nieco rozciagajac to wszystko w czasie) robie sobie wolne, czas na odpoczynek(?) czy cos w tym stylu
3-10 : gda ^^'
edit:
no i stalo sie, lece lece lece ... do zobaczenia w triocity :)