Ave
Robię włama Dyni gdyż .. nie wiem :D
Zimno mi w dalszym ciągu .. bo jak byłam z Dynią Juli zeszyty odnieść to w torbie z zeszytami był mój sweter i go oddałam bratu Juli bo jej nie było gdyż o nim zapomniałam ;D
Na rudej było śmiesznie :D
Zrobiłam Dynii takiego ekhem "słitqu" warkoczyka, jak widać na zdjęciu, ale warkoczyk nie był najlepszy .. najlepsze były czerwone pasemka które robiłam mu markerem na jego emo grzywie :D Później on mi zrobił czarne końcówki markerem .. oby się zmyły :D
Później Dynia postanowił być oryginalny i podwinął nogawki bojówek i założył pieszczochę na kostkę i tak wracał przez miasto i Rynek :D [nawiasem mówiąć ma zajebistą pieszczochę ;)]
Jakieś mohery się głupio patrzyły na nas jak wracaliśmy.. jakby nigdy oryginalnego człowieka nie widzieli .. :D
A przez cały czas jak byliśmy na Rudej coś kąsało go.. najprawdopodobniej mrówki :D
ej.. mnie tez chyba pogryzły bo mnie wszystko swędzi :D
eh.. miałam w tyg. przerwy przez gips i nie chce mi się iść do budy jutro ^^ ale muszę...
Zmęczona jestem i nie chce mi się więcej pisać ..
Bywajcie .. :)
pisała : Adwokat Diabła
Fotę robiła : Adwokat Diabła
ps.Dalej mi nie dałeś nagrody za opis :P ;D