Michał Kapliński
MAŁOLAT
Kolejny uzdolniony Kapliński. Podobnie jak z Pezetem najbardziej lubię starsze kawałki. ''W pogoni za lepszej jakości życiem'' - klasyka. ''Dziś w moim mieście'' też świetna płyta. Pamiętam jak wyszedł klip do ''Dziś w moim mieście'' i nagle poleciały hejty, że Pezet i Małolat to już nie to samo, że się sprzedali. Ale dlaczego ? Bo nie chcą stać w miejscu ? Owszem, najabrdziej lubię ich starsze kawałki, ale nie hejtuje tego co robią teraz. Robią co lubią i o to powinno chodzić.
Myślę, że czas już brać życie pełną garścią,
trzeba żyć i łapać chwilę, nawet ostatnią.
Więc wiele się nie zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy
Powiedz mi co u Ciebie dziś, a barman niech poda kieliszki
Robimy hałas, w uszach pękają bębenki
I kuloodporne szyby z rządowej Beemki
Tu w gówno wdepnąć to było kurwa jak splunąć,
ilekroć szło o dupy, dragi, hajs czy szacunek.
Tak się zdarza, nagapiłem się wystarczająco
Wokół szyi wiążesz krawat, ja cieszę się wolnością
Bo ten świat uczy mnie być skurwysynem.
Zrób coś od zera, miej satysfakcję,
oni mają hajs, ja go nie mam, mam kurwa pasję.
W nas dwóch to siedzi i zostanie w nas
W tym kraju demokratycznym weź poczuj tego smak
wiem też się martwisz o mnie,
wiem że chcesz dla mnie dobrze
Wiesz moi sąsiedzi nie lubią hip hopu
szczególnie kiedy puszczam go tak że huczy w całym bloku
Niech to śmiga już na listach
To jest rap z boiska, to jest hajs z boiska