Dziś był udany dzień. ;D
w szkole było zajebiście, Pawłosia buty owinięliśmy taśmą klejącą; w szatni męskiej popsuta szafka - kleiłam ją z Kozą i Gigusiem. ;D
hahaha. ;D
szłam sobie spokojnie ze szkoły a tu nagle "śnieżka" i dostałam w głowę, naszczęście Magdy i Tomka tata po nas przyjechała. ;)
mama będzie w środę w szkole, bo zbiłam okulary Muszelce ( KAMILOWI )
i ogólnie to teraz piszę streszczenie z polaka i jem mandarynkę.
bajuuuu ;D;D
Tylko obserwowani przez użytkownika duudulek
mogą komentować na tym fotoblogu.