Dwa Skarbki :) :*

ojjj strasznie dawno mnie tu nie było..... nastał czas, w którym dosłownie brakuje mi czasu na wszystko...a każda chwila, w której nie muszę czegoś robić i moge po prostu odpocząć jest jak ukojenie......

praca licencjacka oddana i zaakceptowana..... ufff... ale komfort psychiczny uzyskam chyba dopiero jak ją obronię..... a ten sądny dzień nastanie 31 maja.....

proszę zatem o modlitwę.....   choć i z tym ostatnio jest różnie, wieczorem po prostu padam....

zajęcia na wydziale pedagogiki zatem zakończone, po obronie ten rozdział życia się zamknie... co dalej?

praca w zawodzie :) baaaaardzo bym chciała :)

ale zanim wrócę do rzeczywistości szkolnej to wyjeżdzam na wyspę i spędzę mnóstwo czasu z moją siostrzyczką :)

tymczasem przygotowania do egzaminów w Poznaniu...... gramatyka mnie przeraża ale cel jest jasny : choćbym miała nie spać w nocy zaliczę wszystko w pierwszym terminie...

ambitnie a co :)

stwierdzam, że jak czlowiek jest przemeczony to jest nieobliczalny :)

jak to przetrwamy, to chyba przetrwamy juz wszystko :)

uwielbiam gdy mówisz,że mnie kochasz.... 

uwielbiam gdy wchodzę do Twojego pokoju i na stole czekają na mnie kwiaty....

uwielbiam gdy robisz dla mnie obiad...

uwielbiam się z Tobą wygłupiać i śmiać....

uwielbiam nasze rozmowy telefoniczne...

uwielbiam Twój uśmiech...

uwielbiam jak mówisz, że jesteśmy MY nigdy już JA i TY...

uwielbiam Twoją obecność...

Ty wiesz

zdjęcie z najwspanialszego dnia tego stulecia ślub mojej siostrzyczki  

mój mały Skarb i mój duży Skarb  

jadę ładować baterie

spływ