Czasami zastanawiam się nad tym co ktoś o mnie myśli.. Co myśli przebywając ze mną... Rozmawiając.. Chcialoby się znać odpowiedzi na niektóre z tych pytań.. A przede wszystkim czy komuś zależy..
W mojej głowie często mam różne, poplątane myśl, bo sama nie potrafie sobie poradzic..
Jak często bywa tak, że wiemy co innym doradzić, jak pomóc, czy chodzi o jakąś prostą rzecz, czy o coś bardziej skomplikowanego... potrafimy wysłuchać, wspierać.. Dlaczego? Bo nie chcemy myśleć o własnych sprawach.. Dzięki temu choć przez moment nasze myśli odchodzą w innym kierunku...
Wydawać by się mogło " ale on/a przecież umie wszyskim doradzić, ma tak dobrze że zawsze wie co robić "
No własnie.. tak się tylko wydaje... bo te osoby często w środku są bardzo zagubione i nie wiedzą co robić ze swoim życiem...
' Wiara w drugiego człowieka też ma granice.. Nie zapomnij o tym i nie marnuj szansy, bo kolejnej może już nie być... '