-czemu przystawiasz okulary do aparatu?
-a masz mi dać na body canona z dobrym szkłem i na filtry Hoya?
-aha...
nawiązując do tytułu. po kilku latach uczenia się angielskiego dopiero teraz dochodzę do wniosku, że oryginalny, brytyjski angielski jest o wiele ładniejszy niż ten szajs amerykański. a wystarczyło obejrzeć kilka brytyjskich filmów...
ostatnio zauważyłem, że coraz bardziej żyję od weekendu do weekendu lejąc na wszystko pomiędzy nimi. stąd teraz zagrożenia i pieprzenie matki, że nie zdam, bla bla bla. a tymczasem idę po pieniądze na piwo.