Obie doskonale o tym wiedziałyśmy od początku,
ale i tak dotknęło, bo za szybko, bo tak nagle...
Wiesz tak myślę, że to może i będzie lepiej.
"...to, że drogi się rozejdą nie oznacza, że ma być zerwany kontakt na zawsze..."
Tak to jest jak coś się planuje od dłuższego czasu.
Nie wyszło.
Mam nadzieje, że ten Poznań to faktyczne Twoje marzenie i
że spotka Cię tam o wiele więcej dobrego niż tu
i że pierwsze co usłysze, to to żeś szczęśliwa.
To nie było moje marzenie tylko Twoje.
Ja życie zaczynam tu gdzie zawsze byłam,
a może znowu gdzieś wyjadę.
Nie wiem na czym stoję,
mam nieukrywany talent to psucia i gmatwania życia.
Przede mną ankieta osobowa na studia
i jeden wielki znak zapytania
i jego oczy
i tą pustkę przed sobą.
Jak do niczego innego nie mam talentu tak mam do zjebawszego czegokolwiek.
Gdzie diabeł już nie może tam kobiete pośle.
Także kończąc swoje marne wypociny
Ja (Dorota) przeniosłam się na mymemoryrest.photoblog.pl
a ten blog nie wiem, może Avi weźmie.
I tak kocham Cię jak siostrę pamiętaj o tym.
Dod.