Herbata na uspokojenie i przelotna myśl, że może właśnie dostała czas, by spróbować słuchać muzyki o kimś innym. A może to jednak za dużo dla niej, biernej, emocjonalnie niepełnosprawnej i znów przerażonej. Ciężko wyobrazić sobie, że coś się udaje, gdy happy endy trzyma się na półce z science fiction, a życie codzienne ląduje w melodramatach, tragediach, czarnych komediach w ostateczności.
Nikt jej nie nauczył samodzielnie podpisywać półek.