Beeeeen :3.
W szkole nawet fajnie. Na angielskim wykreślanki, na religii film i wielkie emocje xdd. Na polskim też oglądaliśmy kawałek filmu; zastanawiam się, co ci wszyscy aktorzy ćpali O.o. Sprawdzian z matmy jak zwykle -.-. Potem zamiast chemii znowu matma ;/. Znowu mi wychodziły ziemniaki xd. Na niemieckim śmiesznie ;d.
Jeśli jutro będzie taka pogoda jak dzisiaj, to ubieram krótkie spodenki i w nosie mam, że to 'niestosowne'.
Już tylko przeżyć tą środę, a potem lajcik :). W czwartek wycieczka, w piątek jazda. Chcę rudasa albo Lidusia, na pasie. Może zobaczę się z Eweliną . A potem weekend
.