Nie wiem ile osób czyta te brednie, które mam zaszczyt tu wypisywać.
Dzisiaj jednak coś z sensem.
Przeczytajcie artykuł, który został zamieszczony w linku poniżej.
Jest to idealny przykład znieczulicy, która na świecie ma dość jak widać wygodne miejsce.
Artykuł, który powinien ukłuć w serce. Który świetnie obrazuje jak w naszej codziennej monotonii gdzieś dalej istnieje cierpienie, którego
nie znamy. Kiedy wreszcie ludzie, którzy interesują tym co nie powinni, zainteresują się tym co naprawdę warto? Może pierwsze strony gazet przestaną wreszcie zajmować mordy polityków, a ludzie zaczną walczyć o wartościowe rzeczy. Może istnieje szansa, nadzieja...