Yamaha Odrzyła chociaż misja była ciężka o 8 rano śmigneliśmy z Izabelą do Japan Bike po cylinder i poskladaliśmy ja odpaliła od razu ;) chodzi ładnie tylko doszedłem do wniosku że trzeba zakupić gaźnik bo tego za chuja nie idze wyregulować. po ożywienu potwora troche polatalem i pojechalem do Śmiałka. Dzień bardzo dobry pomimo że tylko 14 km zrobione