"Uciekaj myszko do dziury" Fion przyszedł się pochwalić zdobyczą...miałem przy sobie tylko komórkę ;P
Komentarze
dkudlaty1 Mam gdzieś zdjęcie w tym temacie, tyle, że z moim kotem i on nie przyszedł się pochwalić, tylko spotkałem go na ulicy jak zdobycz maltretował - pozwalał uciekać, łapał i wracał do cienia, a myszka siedziała w pełnym, południowym słońcu na asfalcie. Widocznie wolał na ciepło:D
P.S. Ponoć zwierzęta dziedziczą cechy po właścicielach. Strach się bać... Aż tak źle ze mną??