Farcik, mogę się odezwać, mam do kogo.
To ludzie z mej ekipy, co szanują moje logo.
To chłopaki z ulicy i zwykłe dzieciaki szare.
Z nimi wódę pije, z nimi jointy palę stale.
I w każdej sytuacji, liczę na tą załogę.
I skumaj, że to w drugą stronę.
Wice wersa, okaże to w życiu, w swoich wersach.