Jak zawsze nam odbijało ..
Matko jakie zdjęcie !
Plecy mnie bolą od rana...
A wczoraj byłam w Chlebowie !
I zjadłam dzisiaj obiad poszłam do babci zadzwoniła Andzia i się spotkalyśmy.
Poszłyśmy po netto po chipsy. ZJADŁYŚMY !
Wycieczka na Czaplinecką, przystanek na ławce. !
Ale nam tam odbijało.
Pierwsze co ludzie chodzą a dwie głupie się położyły na ławce i leżą... !
Nieważne co ludzie pomyśleli.
Jak zawszze głupie miny do siebie do samochodów i takie tam.
Ja się położyłam na ławce, Andzia usiadła jak w wózeczku i się śmiałyśmy.. Hm... Dość głośno.
Ja w ogóle jak najarana. Leże i odwalam.
Wzięłam tak głowę że mi zwisała w dół wystawiłam język i się śmiałam z ludzi, ale Rumaczek nastraszyła mnie że idzie moja wychowawczyni !
Później tańczyłam, modliłam się i głupie miny na chodniku a ludzie patrzyli jakby nigdy takiej dziewczyny nie widzieli ... Co za człowieki.
Szłyśmy do Lewcia, Andzia mnie goniła a ja się wydzierałam: "aaaa morderca !! aaa chce mnie zabić. "!
Andzia: " Yyy Kan... Yyyy Kan, yyy KAI !! "
Andzia zerwała ich plakat . xDD
Przyszłyśmy do Stajni(Dom Rumaczka).
Jadlyśmy obiad. !
Jak zawsze, nawet jedzENIE OBIADU NIE BYŁO NORMALNE. !
Raz wydarzyło się tak że wszystkie czynności wykonałyśmy równocześnie i Patatajka później wszystko chciała robić równo ze mną. !
Ale zwała głupi obiad.
I znowu prześladuje nas :"TYLKO ?!"
RUMAKOSIA robila Kanji z CAPPUCCINO !
Nie wnikajcie.
No właśnie bo my CAPPUCCIONO PIJEMY !
"Podnóżki"
Kocham Cięę .!