Nauczcie mnie mieć wszystko w dupie, niczym się nie przejmować i żyć chwilą.
Powiedzcie jak to robicie, tylko tyle.
Nauczcie dbać o własne uczucia, nawet kosztem Waszych.
Nauczcie, przecież jesteście w tym mistrzami.
Usiąść przy ognisku z gitarą, i poczuć, że nic się nie liczy oprócz tej chwili.
Tak jak wtedy...
Bo i tak ode mnie już nic nie zależy.
Dziś nawet tysiące komarów by mi nie przeszkadzało.