kolejny męczący tydzien dobiegł końca.
dzisiaj 2 sprawdziany z matmy i angielskiego.
potem hala targowa. kupiłam sobie już rozpychacz 6 ;D
i mam dziurę w uchu przez, którą widać drugą stronę świata xdd
no, a potem tenis. nudny tenis...
a jutro muszę wstać o 8 rano! 8 rano!!!
aaaaaaa!!!! nie dam rady. i tak w każdą sobotę!!!! :(
bo mam korki z fizyki. o 9 ;/
kto robi korki z fizyki o 9?
wgl. nudno dzisiaj było.
i dowiedziałam się, że kocham Czarka, całym moim sercem i duszą.
bardzo fajnie ;D
23 dni <33